Stek z Rostbefu z kością
Opis
Wykrojony tak, by zawierał jeden rodzaj mięsa i kość – dzięki czemu jest łatwiejszy w przyrządzaniu niż T-bone i Porterhouse i trudniej go zepsuć. Jeśli nie uważasz się za steakmastera, a po prostu masz ochotę na kawał porządnego mięcha to będzie dobry wybór. Wystarczy że zapamiętasz kilka prostych zasad.
1. Nie wrzucaj na patelnię czy grilla steku prosto z lodówki. Wyjmij go wcześniej, by zdążył osiągnąć temperaturę pokojową. Dzięki temu będzie potrzebował mniej czasu na patelni/grillu i nie zdąży stać się twardy jak podeszwa.
2. Osusz mięso przed wrzuceniem na patelnię lub grilla.
3. Do smażenia użyj łoju wołowego lub masła klarowanego z dodatkiem oleju.
4. Steku w czasie smażenia nie przyciskaj łopatką, nie nakłuwaj bez potrzeby. W zetknięciu z rozgrzaną patelnią mięso ścięło zewnętrzną warstwę i zamknęło soki we wnętrzu.
5. Dobrze wspomóc się termometrem, jeśli wiesz jaki dokładnie stopień wysmażenia chcesz uzyskać.
6. Pamiętaj, by , bez względu na rodzaj steka i sposób przyrządzania pozwolić mu „odpocząć” po smażeniu ok.10-15 min. Buzujące wewnątrz soki rozłożą się wtedy równomiernie, przenosząc na mięso aromaty z kości , a zwłaszcza wytopionego tłuszczu.
7. Duże i grube steki można po usmażeniu oddzielić od kości i kroić na plastry w poprzek grubości steka.